Kargule
Kargulami
pierwszy raz poczęstowała mnie koleżanka Ania i od tamtej pory zagościły w
mojej kuchni na dobre. Dzieci je uwielbiają, a i dorośli zjadają ze
smakiem. Mam nadzieję, że posmakują też studenckim smakoszom :). Jesienią
najlepiej podawać je z buraczkami, zimą z kiszoną kapustą, a wiosną z surówką.
Są po prostu wyśmienite!
Potrzebujemy:
1) Kargule
- 2 piersi z kurczaka
- 1 duża cebula
- Maggi (przyprawa w płynie)
- 2 jajka
- 3 łyżki mąki
- olej do smażenia
2) Surówka
- sałata lodowa
- seler naciowy
- papryka
- szczypiorek
- rzeżucha
3) Sos
- pół łyżeczki soli
- łyżeczka cukru
- pieprz
- 2 łyżki octu
- 3 łyżki oleju (czasem zamiast oleju dodaję śmietanę)
Przygotowanie:
Piersi
z kurczaka umyć i pokroić w kostkę, cebulę pokroić w kosteczkę, przyprawić
Maggi, dużo maggi. Odstawić na 15 min. Jajka wymieszać z mąką, wlać do mięsa.
Usmażyć na oleju.
Z
tej porcji wychodzi 9 placków.
Można
podawać na ciepło do drugiego dania. Dobre też jest na zimno.
Do tego robimy surówkę z wymienionych składników i dodajemy sos w
takiej proporcji, jaka nam najbardziej odpowiada. Różne sosy próbowałam, ale osobiście
uważam, że najlepszy jest ten, który podałam w składnikach.
Smacznego
:)
Gosia
mmm wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńmożemy obserwować, zapraszamy do nas ;)
domowe delicje:)
OdpowiedzUsuńChyba dziś zrobię na obiad :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam, pyszniutkie 😊😋
OdpowiedzUsuńciekawy wpis! postaram się wchodzić tutaj częściej
OdpowiedzUsuńPolecam tego bloga, jest świetny!
OdpowiedzUsuńtakie blogi to ja lubie! fajnie poczytać ciekawe wpisy
OdpowiedzUsuńZgłodniałem
OdpowiedzUsuń