Pastwisko Poznań. Tylko krowa nie zmienia zdania
Trój-kotletowy hamburger dowieziony przez Pastwisko w Poznaniu. |
Tylko krowa nie zmienia zdania... Ta myśl przyświecała mi, gdy postanowiłem wrzucić na bloga jedzenie, które przekracza tytułowe 15zł. Niemniej już po raz drugi zamawiając hamburgera z poznańskiego Pastwiska zdecydowanie się nie zawiodłem (link do ich FP). Solidna buła ze świeżymi warzywami, prawdziwym - wołowym mięsem oraz ser dopełniający perfekcyjnej kompozycji całego hamburgera.
Ciekawą opcją przy zamówieniu dania jest wybór ilości kotletów w hamburgerze. Jeśli nie jesteście specjalnie głodni, ale macie ochotę coś wszamać, to spokojnie wystarczy Wam opcja z jedną sztuką. Dla osobników dysponujących większym gabarytem, wskazana jest wersja podwójnego mięcha - tyle, że wtedy dopłacacie do interesu 5zł. Dla mocno zorientowanych na żarcie samic i samców istnieje jeszcze opcja nr 3 - trzy kotlety. Dorzucacie do standardowego hamburgera 9zł i wypychacie swoje żołądki na maxa. W tym wypadku jeść polecam w domu, na talerzu i widelcem, bo ogromna ilość mięcha destabilizuje konstrukcję całej buły i konsumpcja wiąże się z ryzykiem zabrudzenia się, co w miejscach publicznych zdaje się być wysoko niewskazane.
Interesujące jest również to, że lokal oferuje wybór bułki - jasna lub ciemna (+1zł). W mojej opinii jeśli ktoś zamawia taki ładunek kaloryczny, to specjalnie nie będzie rozwodził się nad rodzajem bułki. Jak już grzeszyć to na całego- jasna!:)
Plusy:
- prawdziwe, świeże jedzenie, o które w dzisiejszych czasach bardzo ciężko - zwłaszcza przy zamówieniach na dowóz;
- solidne porcje i szeroki wybór (menu);
- niewygórowane ceny - smaczne i świeże jedzenie musi być warte swoich pieniędzy;
- możliwość zamówienia na terenie całego Poznania, a nawet pobliskich wioseczek;
- otwarte przez cały tydzień;
- opcja doładowania kotletów;
- dowóz gratis już przy zamówieniach na całkiem niewysokie sumy;
- płatność kartą oraz gotówką;
- możliwość wyboru bułki- ciemnej lub jasnej.
Minusy:
- dość długi czas oczekiwania przy dowozie - 1-1,2 h to czas, którego najgłodniejsi nie wytrzymają;
- przy opcji 3 kotletów bułka się rozpada i trzeba wspierać się talerzem.
Samego lokalu nie odwiedziłem, ale sądząc po tym, jakie hamburgery jadą do klientów - z pewnością warto. Dobra robota, oby więcej takich miejsc! 9,5/10 w rankingu cozjesc.
Na koniec- drobna instrukcja konsumpcji burgera
http://www.techpedia.pl/humor/4566 |
podoba mi się tytuł:D 3 kotlety to zdecydowanie za dużo mięcha jak na jeden raz! :)
OdpowiedzUsuńcieszę sie ze tutaj wpadłem jest wiele fajnych pomysłów!
OdpowiedzUsuńZaglądam regularnie.
OdpowiedzUsuń