Banan w cieście
Ostatnio pisałem, że sesja jest już
na wykończeniu. Niestety nie. Ten - chyba nigdy - niekończący się okres pochłania kolejne wolne chwile mojego życia. Odrywając się jednak na chwilę od nauki zauważyłem w skrzynce redakcyjnej maila od Agnieszki, która proponuje dzisiaj przepis na banana, którego postanowiła ulokować w cieście.
Potrzebujemy:
składniki (dla 2 osób)
4 banany
ciasto:
- 2 szklanki mąki
- 1 szklanka wody
- 1 opakowanie cukru waniliowego
- 1 jajko
- 1 opakowanie cynamonu
- olej do smażenia
- sos/polewa / cukier puder do dekoracji
Przygotowanie: z maki, jajka, cukru waniliowego i wody
przygotowujemy geste ciasto. Banany obieramy ze skórki, kroimy wzdłuż na 2
części, obsypujemy obficie cynamonem. Tak przygotowane połówki banana maczamy w
powstałym cieście i kładziemy na patelnię z rozgrzanym mocno olejem, smażymy do
uzyskania rumianego koloru, po czym przewracamy na drugą stronę. Usmażone
banany dekorujemy cukrem pudrem, lub polewą - ja wykorzystałam do tego mleko
zagęszczone o smaku karmelowym.
Ps. Śledźcie nas dzisiaj uważnie, bo prawdopodobnie pojawi się jeszcze jeden przepis :)
Smacznego!
Lubię banany smażone. Ja do swojego ciasta wrzucam wiórki kokosowe :)
OdpowiedzUsuńwiórki kokosowe miały być! ale zabrakło mi ich w moich studenckich zapasach, więc przepis modyfikowałam...:D
OdpowiedzUsuńwypróbuję obowiązkowo :D
OdpowiedzUsuńale pysznie wygląda!!! nie mogę się doczekać tego smaku:)
OdpowiedzUsuńWiele dobrego słyszałam o takich bananach,ale nigdy nie miałam okazji zjeść takowych-pysznie wyglądają!
OdpowiedzUsuńBardzo pyszne
OdpowiedzUsuń