Pierogi z kapustą i grzybami
Mam nadzieję, że nie macie nam za złe,
że w ostatnim czasie trochę ociągamy się z wrzucaniem postów. W ramach
rekompensaty dzisiaj umieszczam przepis na tradycyjne polskie pierogi,
pochodzący z kuchni mojej mamy.
Potrzebujemy:
1. Na ciasto
- 0.25 kg mąki
- 1 łyżkę oleju
- szczyptę soli
- ciepłą wodę
2. Na farsz
- 0.5 kg kiszonej kapusty
- 15-20 dag grzybów suszonych
- małą cebulę
3. Śmietana
Przygotowanie
Stworzenie pierogów nie jest sprawą
prostą. Zwłaszcza, jeżeli dopiero zaczynamy swoją przygodę z tą typowo polską
potrawą. Przedstawię Wam krok po kroku, co należy zrobić, żeby wyszły jak
należy ;)
Krok pierwszy – farsz
Najpierw gotujemy kapustę. Gdy
zauważymy, że jest już wystarczająco miękka, to odcedzamy ją i czekamy, aż
ostygnie. W międzyczasie moczymy grzyby w wodzie i czekamy z 20-30 minut, aż
odpowiednio nasiąkną. Następnie garnek z grzybami wstawiamy na palnik i
wstawiamy na ogień i czekamy, aż grzyby się zagotują. Gdy ten proces nastąpi,
grzyby odcedzamy i zalewamy raz jeszcze czystą, zimną wodą. Ponownie wstawiamy
na palnik i gotujemy już do momentu, gdy poczujemy, że wystarczająco zmiękły.
Kolejnym krokiem jest pokrojenie cebuli
(może być w talarki). Smażymy ją na odrobinie oleju, aż się zarumieni.
Gotowe produkty przepuszczamy przez
maszynkę do mielenia i powstaje nam upragniony farsz, który doprawiamy pieprzem
i solą - w zależności od wymagań Waszych kubków smakowych.
Nadmiar czasu, który pojawi się w
momencie gotowania kapusty, czy grzybów spożytkować możecie na ciasto.
Przyrządzenie ciasta jest bardzo proste.
Wystarczy wszystkie składniki wskazane w przepisie złączyć ze sobą. Powstały
chaos bierzemy we własne ręce i ugniatamy ciasto aż uzyskamy jednolitą masę. Ciasto odstawiamy na parę minut i czekamy na farsz.
Gdy mamy już wszystko, urywamy kawałek
ciasta i rozwałkowujemy go na cienki placuszek. Jego grubość powinna mieć mniej
więcej 1 – 2 mm. Oczywiście, jeśli ciasto będzie Wam się przyklejać do deski,
to możecie posypać ją mąką – powinno pomóc. Następnie bierzemy sobie większą szklankę
i wycinamy nią kółeczka na naszym rozwałkowanym cieście.
Jesteśmy już na finiszu. Teraz
wystarczy, że kółeczka uzupełnicie o farsz i ulepicie z nich pierogi. Wstawiamy
większy garnek, wsypujemy do niego trochę soli i zagotowujemy wodę. Gdy to
nastąpi, wrzucamy pierogi, które po paru chwilach powinny wypłynąć na wierzch.
Jak to nastąpi, potrzymajmy je jeszcze z 2 – 3 minuty i możemy je śmiało
wyciągać. Pierogi są gotowe.
Teraz już od Was zależy, jak je podacie.
Ja osobiście wczoraj zjadłem je ze śmietaną i przyznam, że mi bardzo smakowały
i takie też Wam polecę .
Ps. Nie wiem jak Wy, ale ja zawsze
pierogi jeszcze troszeczkę podsmażam na patelni. Wtenczas nabierają nieco
rumieńców i są bardziej chrupiące.
Smacznego!
0 komentarze: